Nauczyła się tej wyjątkowej metody we Włoszech. Teraz przekonuje, że warto podróżować i otworzyć się na inne kultury
Studentka grafiki przekonała się, jak bardzo można skorzystać z wymiany zagranicznej. We Włoszech, gdzie studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Maceracie, nauczyła się nowej techniki – marmurkowania. Aby zachęcić innych do wyjazdu, a także pokazać ciekawy sposób na tworzenie grafiki, poprowadziła warsztat w jednej z pracowni Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej.
Suminagashi Ebru, czy po prostu marmurkowanie, to bardzo efektowna metoda pozwalająca tworzyć unikatowe wzory. Jako płótna używa się tafli wody, która dzięki napięciu powierzchniowemu spełnia rolę wdzięcznego pośrednika między farbą a papierem.
Farby rozprowadzamy pędzelkiem na powierzchni zagęszczonej tłustą substancją. W związku z tym kolejne „porcje” nie mieszają się, lecz układają w hipnotyczne wzory. Następnie przykładamy do powierzchni papier ryżowy, który „wchłania” powstały deseń.
Metoda ta wywodzi się prawdopodobnie z Japonii i pojawiła się już w dwunastym wieku. Przeniknęła do Azji środkowej, a następnie Turcji. Turcy rozpowszechnili ją stosując w kaligrafii oraz sztuce dekorowania i oprawiania książek.
Papier zabarwiony metodą Ebru zaczął być wykorzystywany w korespondencji państwowej ze względu na swoją niepodrabialność. Jest on niepowtarzalny, nie można go sfałszować, a każda próba zmiany zapisanych liter prowadzi do całkowitego ich rozmazania.
Podczas warsztatu studenci używali czarnego tuszu, tworząc nim malownicze wzory na powierzchni wody. Jako pojemników użyto brytfanek do lazanii.